Podczas ostatniej podróży do Wrocławia miałem znowu możliwość podziwiać Modrzewniki chińskie i nie tylko już słynne stare wielkie okazy ale i młode drzewka które mam nadzieję przetrwają i staną się dumą tegoż miasta. Niestety jest to gatunek nie zupełnie odporny na nasze warunki zimowe i najbardziej wrażliwy jest w młodości ale dla chcącego nic trudnego! Jak widać po zdjęciach są one podobne do Naszych Modrzewi ale różnią się troszkę ponieważ ich igliwie jest grubsze, miękkie i generalnie nie kłujące. Bardzo ładne są jesienią kiedy zmieniają kolor na rudo brązowy ale proces ten trwa bardzo krótko i wystarczy chwila i już wszystkie igły leżą pod koroną. Osiągają spore rozmiary a korona z wiekiem staje się generalnie skąpa i najładniej prezentują się w towarzystwie innych bardziej obficie ulistnionych gatunków. Polecam te drzewa szczególnie kolekcjonerom i miłośnikom dendrologii!
↧