No i Kochani mamy już 2018 rok i z tej okazji chciałbym Wszystkim Życzyć samych sukcesów, pomyślności, zdrowia i wytrwałości w postanowieniach i aby ten Nowy Rok był lepszy od poprzedniego :-) A ja zaczynam postem o Brzostownicy japońskiej ( Zelkova serrata ) Variegata którą bardzo lubię i którą miałem przyjemność w tym sezonie oglądać dwa razy choć niestety nie w Polsce. Zdjęcia pochodzą z kolekcji botanicznych w Pradze oraz z Frankfurtu nad Menem :-) Tak swoją drogą to wydaje mi się że widziałem ją też w Wojsławicach ale nie jestem tego do końca pewny. Jest to gatunek nie wielkiego drzewa o bardzo ładnych listkach jak widać i do tego fantastycznej łuszczącej się korze. Osiąga w naszych warunkach nie więcej niż jakieś 8 metrów choć jak zapewni jej się więcej komfortu to może i doczekamy się większego okazu. Wciąż jednak to jest mało popularna odmiana, zresztą jak i sam gatunek. Dla mnie to typowa roślina kolekcjonerska choć nie ukrywam z chęcią widziałbym ją w parku w mojej okolicy. Wymaga okrycia na zimę bowiem bardzo źle znosi silne mrozy ale jak widać za oknem klimat nam się zmienia i obecnie to w Ameryce mają mrozy a nie w Polsce czy też zresztą całej Europie więc mamy duże szanse powodzenia w uprawie. Jak wiecie ten okres zimowy nie jest dla mnie łatwy i jak co roku postów o tej porze będzie mniej ale jak tylko pojawi się sposobność to dodam coś nowego. Do usłyszenia!
↧